Testosteron na żylecie, czyli odszkodowanie za bójkę na stadionie

Renata Robaszewska        12 lipca 2016        2 komentarze

W futbolowych zmaganiach Portugalia wywalczyła sobie tytuł Mistrza Europy. Czy zasłużyła sobie na to drużyna, która wyszła z grupy bez żadnego zwycięstwa na koncie? Czy oznacza to, że polska drużyna przegrała z najlepszym? Odpowiedź na te pytania pozostawiam ekspertom, gdyż szczerze powiedziawszy niespecjalnie udzieliła mi się atmosfera sportowa tego EURO. Widocznie nie mam genu kibica 😉

A kim jest prawdziwy kibic? Prawdziwi kibice potrafią zagrzać drużynę do walki a w razie niepowodzenia zaintonują „nic się nie stało…”. Jak hoolsi w „Skrzydlatych świniach” zorganizują ustawkę i pokażą, kto tu rządzi. Piszę to oczywiście z pewnym przekąsem. Hoolsów na samych stadionach jest zresztą coraz mniej, gdyż nie sprzyjają im systemy monitoringu, zakazy stadionowe, czy imienne bilety. Stosowane środki ostrożności eliminują co agresywniejszych miłośników stadionowej zadymy.

Organizatorzy meczy muszą stosować się do przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Podobnie zresztą jak organizatorzy koncertów, czy dyskotek. Stadiony stają się bezpieczniejsze, co nie oznacza, że mecze przebiegają zawsze w atmosferze rodzinnego pikniku.

Jeden z naszych klientów nosi na twarzy pamiątkę irytacji pewnego podchmielonego chojraka. Ten wulkan testosteronu rozbił mu na twarzy butelkę. Lekarz z SOR opisał uszkodzenie twarzy jako: „uraz lewej części twarzowej – rana tłuczona policzka, powieki górnej i dolnej; krwiak podskórny, uszkodzenie nerwu trójdzielnego”. W praktyce przez całą twarz tego młodego człowieka przebiega paskudna szrama. odszkodowanieizadoscuczynienie_20160711

Postępowanie prokuratorskie umorzono z powodu niewykrycia sprawcy. Sprawa cywilna przeciwko organizatorowi jest w toku. Roszczenie obejmuje nie tylko koszty związane z leczeniem i rehabilitacją twarzy, ale i rentę związaną z utratą perspektyw na przyszłość. Oczywiście w teorii nasze społeczeństwo jest bardzo tolerancyjne. Trudno jest jednak znaleźć pracę w zawodach wymagających bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi, z takim defektem twarzy. Smutne, ale prawdziwe. Poważna część żądania obejmuje koszty związane ze skomplikowanym i drogim zabiegiem chirurgii plastycznej, którego efektem jest zmniejszenie blizny.

Organizator imprezy masowej powinien mieć ubezpieczenie OC. Ułatwia to dochodzenie roszczenia, a przynajmniej gwarantuje, że zasądzone kwoty będą zapłacone. Standardowo organizator imprezy będzie się bronił – wskazując, że zapewnił wszystkie wymagane środki bezpieczeństwa. W sytuacji naszego klienta system monitoringu potwierdza jednak, że na zajście nie zareagował żaden z ochroniarzy a poszkodowanemu nie udzielono podstawowej pomocy medycznej.

Polscy kibice potrafią pięknie kibicować. Wzruszająco przywitali Kubę Błaszczykowskiego po nieudanym strzale. Do spełnienia się marzeń o bezpiecznych stadionach jeszcze długa droga, choć ogromna praca została już wykonana.

Stadionowy słownik:

  • hoolsi – skrajni, radyklani kibice, którzy walczą używając siły fizycznej za barwy swojej drużyny
  • żyleta – młyn (sektor przeznaczony dla kibiców) na stadionie Legii.

{ 2 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

Michał 12 lipca, 2016 o 13:12

Powstaje pytanie, jakim sposobem ten podchmielony chojrak wniósł na teren imprezy masowej niebezpieczny przedmiot jakim jest butelka? Jak rozumiem musiało do tego dojść albo na niskim poziomie rozgrywkowym albo na imprezie masowej, skoro nie było monitoringu.

Odpowiedz

Renata Robaszewska 12 lipca, 2016 o 13:22

Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Co do poziomu imprezy nie będę wyrokować – de gustibus non est disputandum. Natomiast kardynalne zaniedbania w zakresie poziomu ochrony są okolicznością, na której opieramy się w tej sprawie.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Robaszewska & Płoszka Radcowie Prawni Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Robaszewska & Płoszka Radcowie Prawni z siedzibą w Warszawie.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem r.robaszewska@rp-rp.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: