Odszkodowanie za wypadek na stoku
Po ostatnim wpisie „Wypadek na stoku narciarskim” do Kancelarii RPRP zgłosiło się kilka osób, które doznały obrażeń podczas jazdy na nartach lub na desce. Pytały o możliwość dochodzenia odszkodowania za wypadek na stoku.
Jeśli wypadek zdarzył się za granicą w Austrii, we Włoszech, czy w Szwajcarii, żądanie pokrycia przez sprawcę kosztów leczenia, czy utarty zarobków jest normalną koleją rzeczy. Sprawy te są w miarę proste, gdyż narciarze i snowboardziści są prawie zawsze ubezpieczeni. W naszym kraju – pomimo szerokiej ofert ubezpieczeń sportowych – ubezpieczenia narciarskie nie są aż tak popularne.
W Polsce wciąż wielu narciarzy nie zdaje sobie sprawy z ryzyk finansowych oszczędzania na polisie. Tymczasem sprawy o odszkodowanie za wypadek na stoku częściej coraz częściej trafiają na wokandę.
Saviore-vivre na stoku
Międzynarodowy Dekalog Narciarza opracowany przez Komitet Prawniczy FIS zakłada, że każda osoba będąca w pobliżu wypadku powinna pomóc poszkodowanemu. Dotyczy to przede wszystkim osoby, która w Ciebie wjechała. Powinna ona udzielić Ci pomocy oraz podać swoje dane, w tym numer polisy. Uzyskasz odszkodowanie za wypadek na stoku od narciarza (snowboardzisty) lub jego ubezpieczyciela, o ile sprawca jest znany.
Co zrobić, gdy taki narciarz nie przestrzega zasad stokowej etykiety? Jeśli po zderzeniu po prostu wstał i poszusował dalej? Gdy nie interesuje go twój stan zdrowia lub odmawia podania swoich danych?
Oczywiście zdrowie jest najważniejsze. W pierwszej kolejności zadbaj o siebie i innych poszkodowanych. Wezwij pomoc dzwoniąc pod numer 601 100 300 lub 112. Ważne jest też zabezpieczenie miejsca wypadku. Zawiadom o sytuacji obsługę stacji narciarskiej.
Potem podejmij kroki, które pozwolą na zidentyfikowanie sprawcy. Zapamiętaj jak wyglądał i w co był ubrany. Poproś o dane świadków zdarzenia, którzy zatrzymali się na miejscu wypadku. Możesz zwrócić się do obsługi stoku o podanie informacji o zdarzeniu oraz wyglądzie sprawcy przez megafony. Jest duża szansa, że taki narciarz sam zgłosi się lub zwrócą na niego uwagę inni ludzie. Może był w szoku, przestraszył się i dlatego uciekł. Może nie zdawał sobie sprawy ze skutków zderzenia i dlatego spokojnie się oddalił. Zadbaj również o zabezpieczenie materiału z kamer z monitoringu.
Sprawa w sądzie za spowodowanie wypadku na nartach
Jeśli sprawca został odnaleziony i okaże się, ze ma ubezpieczenie, sprawa powinna skończyć się wypłatą odszkodowania z OC sprawcy. Jeśli ubezpieczenia brak – a sprawca nie jest chętny do pokrycia Twoje szkody, czeka Cię sprawa sądowa.
Jeśli sprawcy nie udało się odnaleźć, zawiadom również policję. Wypadki na stokach narciarskich nie mają najczęściej następstw karnych. W większości postępowania są umarzane. Ale nie zawsze. Kilka lat temu media obiegła informacja o wyroku Sądu w Zakopanym, który skazał za karę więzienia w zawieszeniu narciarkę, które wjechała z dużą prędkością w 8-latka uczącego się jeździć. Chłopiec miał złamaną rękę. Turystka przyznała się do winy. Wyrokiem z dnia 11 sierpnia 2011 r. Sąd Rejonowy w Zakopanem, II Wydział Karny uznał, że sprawczyni wypadku doprowadziła do naruszenie u dziecka narządów ciała oraz naraziła go na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a nawet utraty życia (II K 317/11). Pechowa narciarka została skazana na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata.
Jeśli interesuje Cię wstępna analiza Twojej sprawy – zrobimy tu nieodpłatnie. Podpowiemy Ci, jak uzyskać odszkodowanie za wypadek na stoku. Skontaktuj się z Kancelarią RPRP i prześlij mailowo krótki opis sprawy lub napisz komentarz pod tym wpisem.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }