Czego Jaś się nie nauczył, czyli odszkodowanie za studia

Renata Robaszewska        20 czerwca 2016        Komentarze (0)

Przed szwedzkim sądem toczył się ciekawy proces studentki niezadowolonej z poziomu edukacji. Studentka szwedzkiego Uniwersytetu Mälardalen uznała, że studia nie miały praktycznego wymiaru i zażądała zwrotu ich kosztów. Szwedzki sąd przychylił się do wniosku Connie Askenback. Sprawę relacjonował The Guardian.

odszkodowanieizadoscuczynienie_20160620Po 1989 r. rozpoczął się prawdziwy boom edukacyjny. Płatne szkoły wyższe wyrastały, jak grzyby po deszczu i wypuszczały na rynek całe rzesze specjalistów od marketingu i zarządzania. Po dziś dzień uczelnie o dość absurdalnie brzmiących nazwach proponują edukację na „egzotycznych” kierunkach. Ich absolwenci, po kilka latach nauki, uzyskują dyplom, który nie gwarantuje żadnej pracy.

Czy w polskich warunkach pozwanie uczelni ma sens? Czy można żądać odszkodowania za utracone nadzieje? Wiele będzie zależało do treści umowy oraz tego, co obiecano studentowi na etapie rekrutacji. Usługa edukacyjna powinna trzymać poziom. Celem nauki uniwersyteckiej jest pozyskanie przez studenta informacji i doświadczenia oraz otwarcie mu ścieżki kariery. Brak zapewnienia deklarowanego poziomu wiedzy, może być podstawą do kierowania w stosunku do uczelni konkretnych roszczeń finansowych. Oczywiście nie chodzi o sytuację, gdy pomimo obiektywnej możliwości nauki, student nie korzysta z niej z powodu swoich warunków intelektualnych lub lenistwa 🙂

Czy polskie sądy są gotowe na rozpatrywanie takich roszczeń? Zakładając dobre przygotowanie strategii procesowej – TAK. Czy tzw. „szkoły lasu i dansu” powinny się obawiać lawiny pozwów? Powiem oględnie – wystarczy jeden kamyk, aby uruchomić lawinę.

{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Robaszewska & Płoszka Radcowie Prawni Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Robaszewska & Płoszka Radcowie Prawni z siedzibą w Warszawie.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem r.robaszewska@rp-rp.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: